niedziela, 12 czerwca 2016

Mediowa metaliczna płaskorzeźba

Na wczorajszym Ogólnopolskim Zlocie Scrapbooking miałam przyjemność uczestniczyć w warsztacie Agnieszki -Meresanth.  

Technika, której nas nauczyła - bardzo mi się spodobała i zamierzam ją stosować do okładek albumów czy notesów. Na warsztacie było bardzo przyjemnie, poznałam nowe produkty, ubrudziłam ręce. Ale o to chodziło. Według mnie, efekt jest naprawdę wart pobrudzonych mediami rąk :)

Oto moja praca:




7 komentarzy:

  1. Rzeczywiście robi wrażenie :) Ja taka trochę niemediowa jestem, ale miło oglądać takie prace :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz widzę,że czarny kolor świetnie uwypukla "schowane" elementy.Twoja praca jest świadczy o tym,że jesteś zdolną uczennicą,czego nie można powiedzieć o mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny efekt uzyskałaś . Bardzo mi się podoba .Okładki i nie tylko można tym ozdabiać . Super !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniale Ci wyszło ;) nie mogę się doczekać tych okładek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby podobne,a każda inna.Motylki,kwiatki i sówki podobają się każdemu,więc Paniom na pewno też!

    บอลพรุ่งนี้

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)