niedziela, 18 marca 2012

Urodzinowo i niespodziankowo

Dzisiaj chciałam pokazać dwie kartki urodzinowe - jedną zrobiłam z opakowania po bilecie, a druga to kopertówka. Kartki już dawno są u solenizantów, a ja zamieszczam je tutaj z dużym opóźnieniem  :)

Pierwsza, czyli ta, którą zrobiłam z opakowania po bilecie (koncert oczywiście był fajny), jest cała w brązach - tak właśnie jakoś mi pasowało. Opakowanie wystarczyło okleić, "pobrudzić" distressem, nakleić motylki, których nigdy dosyć (nie tylko ja tak uważam), kilka stempelków, perełki w płynie... aha, i glimmer mist. Chyba wszystko, a kartka wygląda tak: 






Druga kartka, to jak już wspomniałam na początku - kopertówka. Niestety, przy jej składaniu zawsze coś wychodzi mi nierówno, ale na szczęście tutaj udało się zamaskować wszelkie krzywizny :) Ponieważ kartka była dla osoby płci żeńskiej, z kwiatkami mogłam poszaleć do woli i z motylkami również :)



A niespodziankowo, bo oto, co dostałam od Majki:



Przesyłkę dostałam już jakiś czas temu, chwalę się nią dopiero teraz, ale myślę, że lepiej późno, niż wcale. Dostałam trochę fajnych elementów powycinanych maszynką i piękną karteczkę - za wszystko bardzo dziękuję :). Napisy świąteczne zużyłam już wszystkie, a kartkami, do których ich użyłam, pochwalę się pewnie  wkrótce.

11 komentarzy:

  1. Obie kartki są bardzo ładne, pierwsza wyjątkowa, fajny pomysł, świetne kolory i motylki cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne karteczki! Pierwasza jakby zrobiona ręką samego Tima Holtz'a ;) Kopertówka - delikatnie kobieca, ale nie przesłodzona - cudo!
    Krzywizny widzę tylko na białej lamówce z dziurkacza brzegowego ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. cudne karteczki!! obie sa piekne, jednak pierwsze jest moim faworytem:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) I dla mnie pierwsza jest faworytem :) Wyszła bardzo efektownie, a pomysł z kieszonką na właściwe życzenia- super!!! Kiedyś go wykorzystam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z opakowania po bilecie mówisz...na to jeszcze nie wpadłam.Zjawiskowa,inna,ciekawa kolorystycznie.Naprawdę wyjątkowa.Druga inna i ma w sobie więcej pierwiastka kobiecego,cudne kwiatki.Niech zgadnę,kto jeszcze lubi wtykać wszędzie motylki???))))Pozdrawiam i dzięki za odwiedzinki.

    OdpowiedzUsuń
  6. swietne kartki, ta pierwsza dosłownie boska!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również bardzo przypadła do gustu ta pierwsza kartka. Jest szczególna i zapiera dech:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobają mi się te kartki, zwłaszcza ta pierwsza. Cudownie postarzona. Scrapbooking nadal owiany jest dla mnie tajemnicą. Troche coś tam wiem, ale nie za bardzo wiem, co :) Bardzo dziękuję za inforamcję dotyczącą kaboszonu. Niedługo pokażę co zrobiłam. Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Są śliczne !! zwłaszcza pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się Twój recykling - jest bardzo twórczy :) Druga kartka też urocza. No i prezenty! Któż nie lubi ich dostawać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Karteczki bardzo mi sie podobają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)