Pudełko na przepisy

Ostatni weekend znowu spędziłam w ScrapStudio. - są tam naprawdę świetne warsztaty ze świetnymi prowadzącymi i fantastyczną atmosferą.

W sobotę Moriony pokazała nam jak zrobić pudełko na przepisy......oj ciężka to była praca, mnóstwo klejenia, ale również dobrej zabawy, chociaż pod koniec - kiedy czas gonił, nagle zrobiło się cicho - każda z uczestniczek chciała skończyć swoje pudełko :) Moriony jest bardzo dobrą nauczycielką, a przy tym przesympatyczną i wesołą dziewczyną - jednym słowem warsztaty były naprawdę fajne.

A oto jakie pudełko z przekładkami udało mi się zrobić podczas warsztatów:

Magnesik i coś jeszcze

Mam kilka zaległości, które już są sfotografowane, jednak ciągle coś mi staje na drodze w umieszczeniu ich na blogu. Ale oto nadeszła stosowna chwilka, czyli wolna chwilka - mogę więc pokazać cóż ostatnio zrobiłam.

Obie prace są już wysłane i mam nadzieję, że cieszą oko.

Magnesik robiłam po raz pierwszy, chyba nie wyszedł najgorzej ;) Powstał dzięki Edycie, która jakiś czas temu podarował mi mnóstwo przydasi - w tym magnesiki.

Mój wygląda tak:

A drugą rzecz którą zrobiłam, nawet nie wiem jak to nazwać - kalendarzyk z notesikiem - taki stojący, na biurko. Zobaczyłam taką pracę na którymś z blogów, ale niestety nie mogę podać adresu, bo najzwyczajniej w świecie nie pamiętam gdzie to wypatrzyłam, więc z góry przepraszam autorkę, że troszkę "ściągnęłam" pomysł :)

Cały "szkielet" jest ze starego kalendarza, wystarczyło tylko wszystko okelić papierem, potuszować distressem, dodać to i owo i właściwie gotowe :)

Całość prezentuje się tak:

Warsztaty z Karolą - w ScrapStudio

Tydzień temu brałam udział w warsztatach, które prowadziła Karola http://karolakraftuje.blogspot.com/, robiłyśmy kartki z papierów z nowej kolekcji Karoli - papiery są śliczne - są w żywych pięknych kolorach :)

Wprawdzie już kiedyś robiłam takie kartki - ale to nic - technika robienia kartek w nietypowych kształtach - mam nadzieję - utrwaliła mi się w głowie na dobre :)

A oto jakie kartki powstały na warsztacie:

Warsztat w ScrapStudio - z Drychą

Ostatnio miałam warsztatowe weekendy - kolejny warsztat, w którym uczestniczyłam prowadziła Drycha - bardzo zdolna osóbka. Opowiadała nam o różnych mixmediowych materiałach, pokazywała jak używać  mgiełek, tuszy, farb (o istnieniu i przeznaczeniu niektórych nie miałam zielonego pojęcia). A na koniec musiałam szyć, ale tu już moja cierpliwość była na wyczerpaniu....oj dawno nie trzymałam w ręku igły z 

nitką :)

Ale kartkę zrobiłam do końca. 

A wygląda tak:

A na koniec Drycha miała dla wszystkich uczestników bardzo miła niespodziankę, oto co wylosowałam:

To były naprawdę bardzo sympatyczne warsztaty :)

Warsztat albumowy z Moriony

W mroźny sobotni dzień, dokładnie 3 marca, w siedzibie ScrapStudio odbył się warsztat albumowy z przesympatyczną Moriony. Praca twórcza trwała niemalże bez ustanku od 10 do 16! Nasze prace powstały na bazie pięknych papierów z  Crafthouse. Moriony cały czas służyła wszystkim fachową radą i pomocą. Jednym słowem było super :)

A oto mój albumik powstały na zajęciach, a ponieważ użyłam w nim również taśmy dekoracyjnej, zgłaszam albumik na wyzwanie do Stonogi http://stonogi.blogspot.com/2012/02/wyzwanie-4-cos-z-tasma-dekoracyjna.html

A tu dokładnie widać, do czego użyłam taśmy dekoracyjnej :)

A na koniec warsztatów, Moriony wylosowała komplet papierów marki Crafthouse (autorstwa Piekielnej Owcy) http://www.crafthouse.pl/pl/index i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dostałam je właśnie ja :) Dziękuję :) Papiery bardzo, bardzo mi się podobają, a prezentują się tak :

Kartki

Mam trochę zaległości, ostatnio rzadko zaglądałam na własnego bloga, ale za to uczestniczyłam we wspaniałych warsztatach w ScapStudio. Jedne warsztaty prowadziła Moriony, drugie Drycha. Było świetnie. Ale póki co nie mogę zaprezentować tego co zrobiłam, bo nie mam czym sfotografować swoich prac.

Oto 2 zaległe karteczki, które udało się sfotografować przed wyjazdem aparatu i fotografa na całe 2 tygodnie.

Pierwsza karteczka powstała z okazji Dnia Dziadka:

Druga, to ekspresowa karteczka urodzinowa (robiłam ją chyba 10 minut ):

Prezent

W zeszłym roku na warszawskim zlocie scrapbooking uczestniczyłam w  warsztatach albumowych, takie warsztaty są naprawdę świetne, bo można się nauczyć wielu nowych technik, ale także poznać nowe osoby :) Tam właśnie  poznałam Edytę, bardzo zdolną scraperkę http://edyta-mojazyl.blogspot.com/. Chciałam się pochwalić jaką świąteczną niespodziankę przygotowała dla mnie. Pudełko z różnościami przebyło długą drogę, a cała jego zawartość jest cudowna i wszystko mi się przyda. 

Więc chwalę się i raz jeszcze dziękuję Edytce za niespodziankę :) A oto i niespodziankowa "skrzyneczka scrapowych rozmaitości":