wtorek, 10 lipca 2012

Candy i finał wymianki notesowej

Przez najbliższe 3 tygodnie, z powodu długo wyczekiwanego urlopu, na blogu nie będę zamieszczała żadnych nowych postów. W zamian ogłaszam małe Candy, które będzie trwało do 31 lipca. Wyniki ogłoszę na początku sierpnia :). Mam nadzieje, że znajdą się chętni na notesik i kilka przydasi :) Zasady ogólnie znane i przyjęte, a więc poproszę o pozostawienie pod postem komentarza oraz umieszczenie zdjęcia informującego o rozdawnictwie na swoim blogu :)





Ostatnio brałam udział  w wymianie notesowej zorganizowanej na blogu  Na Strychu. W udziale przypadł mi piękny notesik od Maji, za który bardzo dziękuję :). Zamierzam w nim notować przebieg mojej wakacyjnej wyprawy :)

A oto i notesik (wraz z drobiazgami od sklepu Na Strychu):



I jeszcze raz notesik:


poniedziałek, 9 lipca 2012

Kartkowo, notesowo, wyzwaniowo

W przerwach między chodzeniem do pracy a szykowaniem się do urlopu, zrobiłam kilka rzeczy, w tym zaproszenia na chrzest siostrzenicy, które jednak zaprezentuję nieco później.
Z okazji chrzcin zrobiłam też pamiątkową karteczkę, którą chciałbym zgłosić do wyzwania Na Strychu. Warunkiem jest użycie fragmentu z gazety, druku. Kartka jest w pastelowych kolorach, użyłam tez ślicznej koronki, którą wylosowałam na warszawskim zlocie scrapowym właśnie na stoisku sklepu Na Strychu.
A oto banerek do stryszkowego wyzwania:


A teraz karteczka, którą zgłaszam do wyzwania:




Kolejna praca, którą zrobiłam, to notesik, który chciałam zgłosić zarówno na wyzwanie gazetowe Na Strychu, jak i na wyzwanie Retro w CraftHouse. Poniżej banerek, prezentujący to wyzwanie:

Notesik powstał z nowych papierów UHK Gallery Le Journal. Do zrobienia notesika użyłam zarówno swojego nowego stempelka (Mucha) jak i bindownicy, z posiadania której jestem bardzo zadowolona :) Produkt CraftHouse, który użyłam do notesika, to przepiękna retro zawieszka w kształcie zegara.

Notesik prezentuje się tak:








piątek, 6 lipca 2012

Album

Album ze zdjęciami mojej małej siostrzenicy powstawał dosyć długo. To prezent dla Dziadków. Do zdjęć, które są w różnej tonacji kolorystycznej, najbardziej pasowały mi papiery The ScrapCake. Najwięcej pracy kosztowało mnie oklejenie bazy albumowej papierem oraz dobór kolejności zdjęć. Ozdabianie poszło już w miarę sprawnie, ale zrobienie całości zajęło mimo wszystko sporo czasu.
Album wygląda tak:











wtorek, 3 lipca 2012

Spotkanie scrapowe

Dzięki warsztatom w Scrap Studio, poznałam kilka sympatycznych dziewczyn, z którymi postanowiłyśmy kontynuować spotkania scrapowe zupełnie prywatnie. Pierwsze nasze spotkanie, po długich i trudnych ustaleniach (pięciu zajętym osobom bardzo trudno jest się umówić na wspólny termin), odbyło się 24 czerwca u mnie w domu. Miało być nas pięć, ale z powodów nagłych, ostatecznie spotkałyśmy się we cztery - ja, czyli Kasia, Magda, Iza (Umbrella) oraz Ania.
Piękna pogoda za oknem sprzyjała pracy twórczej i miłym pogawędkom. Tego dnia realizowałyśmy pomysły Ani, która nauczyła nas, jak zrobić czekoladownik i przypominacz. Czekoladownik tak mi się spodobał, że na pewno jeszcze go zrobię nie raz - tym bardziej, że jest świetny na słodki prezent.
Przy robieniu przypominacza musiałyśmy podkręcić troszkę tempo naszej pracy, bo godzina nieco późna się zrobiła. A przypominacz, to karteczki, które dzięki temu, że zostały przymocowane do magnesika, można zawiesić na lodówce i w razie potrzeby, notować na nich, co tylko przyjdzie nam do głowy.
Każda z dziewczyn przyniosła swoje ulubione papiery i materiały, ale największe wzięcie miała maszynka Magdy, a szczególnie wykrojnik, który ochrzciłyśmy nazwą "koperek" (być może taka jest prawidłowa nazwa tego wykrojnika - ale pewności nie mam).
Jednym słowem, nasze spotkanie stało pod znakiem koperku, ale trudno zaprzeczyć, że nie dodaje on uroku niemalże każdej scrapowej pracy.
Zgodnie orzekłyśmy, że ta maszynka to skryte marzenie każdej z nas :)
Kolejne spotkanie mamy zaplanowane po naszych urlopach; mamy nadzieję, że uda nam się spotkać w sierpniu. Tym razem, być może, będziemy już scrapowały całą piątką - tak, jak pierwotnie miałyśmy zaplanowane.

A poniżej - sesja fotograficzna, dzieło Izy :)

Tutaj pracowicie lepimy nasze dzieła:






Niektóre z nas zeszły dosłownie do parteru :)



Magda udziela nam instruktażu, jak korzystać z maszynki, po czym same próbujemy :)




Wybór guziczków to naprawdę trudna sprawa:



Nasze czekoladowniki razem...


...i w parach (mój i Magdy):



oraz Izy i Ani:


Nasze przypominacze jeszcze nie gotowe:

 

A tu wszystkie trzy; niestety przypominacz Ani nie został sfotografowany, a mój do tej pory nie jest ostatecznie wykończony (ten kwiatowy jest Magdy, a w fiolecie - Izy).



I na tym koniec fotorelacji. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie :)

niedziela, 1 lipca 2012

Kartkowo




Kartka, którą dzisiaj pokazuję, powstała ponad miesiąc temu, ale w końcu doczekała się prezentacji :) Nauczona na warsztatach, że kartki przestrzenne prezentują się o niebo lepiej, użyłam do jej stworzenia sporej ilości kosteczek dystansowych. Później było troszkę problemów z włożeniem kartki do koperty, ale na szczęście, udało się :) Poza tym, tym razem nie użyłam gotowych kwiatków, a pracowicie wycinałam je z papieru. Do całości dodałam trochę perełek w płynie, bez których coraz częściej jest mi trudno się obejść :)
Całość prezentuje się tak:





Również jakiś czas temu poprosiłam Asię, która tworzy cudowne rzeczy z filcu, o zrobienie małego, koniecznie różowego kotka dla dziecka znajomych. Asia spisała się rewelacyjnie. Do tego przysłała mi również przepiękne kolczyki filcowe i wycinanki, które bardzo lubię. Zobaczcie, jakie piękne rzeczy stworzyła: