Moje ostatnie dwie prace to przepiśnik i notesik. Do przepiśnika odkurzyłam swój dawno nieużywany wykrojnik fartuszkowy, do tego papiery mojej chyba ulubionej polskiej firmy UHK Gallery i oto jest notes w którym można zapisać całe mnóstwo pysznych receptur:
Ostatnio spodobało mi się wyklejanie kolorowych sówek, była już kartka, a teraz notes na najskrytsze myśli, najlepiej te kolorowe i wesołe bo i notatnik do takowych zobowiązuje :)
Ostatnio spodobało mi się wyklejanie kolorowych sówek, była już kartka, a teraz notes na najskrytsze myśli, najlepiej te kolorowe i wesołe bo i notatnik do takowych zobowiązuje :)
Urocze obydwa! i ten z sówką i ten bez :))
OdpowiedzUsuńPiękne : i fartuszek i sówka :-)))
OdpowiedzUsuńSUPER, super, Super SUPER!!! genialne prace!!!!
OdpowiedzUsuńObie prace fantastyczne! :) Sówka słodka, a przepiśnik stylowy :)
OdpowiedzUsuńObydwa pomysłowe i z pewnością szybko zmienią właściciela:)Sówka na żywo jeszcze piękniejsza!
OdpowiedzUsuńJakie to cudowne i bajecznie piękne.
OdpowiedzUsuńcudne obydwa :D nawet ten bez sówki :D
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik ? Jest takie słowo ?
OdpowiedzUsuń