Album z okazji ślubu siostry

Album został zrobiony we wrześniu 2010 r. na ślub młodszej siostry. Jeśli chodzi o albumy jest to pierwszy z trzech jakie do tej pory udało mi się zrobić. Robiłam go przy użyciu niewielkiej ilości materiałów - nie miałam ich jeszcze zbyt wielu. Od tamtej pory pudełka z pomocami rozrosły się do ilości trzech (zaznaczam, że są to pudełka a nie ogromne pudła :)).
Tak wygląda okładka albumu:

Tak wyglądają kolejne strony:

Album

Album zrobiony przeze mnie niedawno - na prezent. Jak do tej pory, jego zrobienie zajęło mi najwięcej czasu.
Tak wygląda okładka albumu:

Niebieski i brązowe kwiatki zrobiłam sama, na podstawie kursu, znalezionego w internecie (niestety nie wiem, czy uda mi się odnaleźć tę stronkę). Kwiatki robi się bardzo łatwo, wystarczy mieć dziurkacz w kształcie kwiatka, kolorowy papier i klej. Za środeczki posłużyły mi koraliki, ale można je również zrobić z papieru, cekina itp.

Środek albumu wygląda tak:

W albumie nie ma zbyt wielu ozdób, chciałam żeby w miarę dobrze się zamykał, co oczywiście i tak się nie udało.
Mam nadzieję, że obdarowanej osobie spodoba się ...i oglądającym tego bloga również ;)

Kolejna kartka - jedna z pierwszych :)

A teraz w zbliżeniu :)

Wydaje mi się, że przy tej kartce odkryłam, że są papierowe kwiatki, że można je spiąć ćwiekami, których jest cała masa wzorów i kolorów (oczywiście nie mam ich całej masy...wciąż mi jakiegoś brakuje).
Poza tym ciągle odkrywam nowe wspaniałości przydatne do scrapbookingu :).

Kartka z kotkami

Kartka zrobiona już jakiś czas temu, ale ponieważ niedawno założyłam blog więc, nie widzę powodów, dla których to nie miałabym pokazywać swoich pierwszych kartek. Jest jeszcze z czasów (też nie aż tak dawnych zresztą), kiedy nie wiedziałam, że to co zaczęło mi się podobać, nosi nazwę scrapbooking :)

Kartka na konkurs - Kartka dla mężczyzny

Kartkę zrobiłam na wyzwanie - konkurs znajdujący się na blogu Magdowo.pl. Produkty użyte z tego sklepu to krople akrylowe zielone i oczywiście klej magic.

Pardubickie pierniki

Pierniki są tradycyjnym pardubickim wyrobem regionalnym. Są bogato zdobione, mają najróżniejsze kształty. Mi najbardziej spodobały się te, które przedstawiają postacie z czeskich bajek. Na zdjęciu piernik w kształcie Krecika :)

Scrapbooking w Kolinie :)

Wszystko kupione za grosze - w promocji, niezbędne do moich przyszłych dzieł ;)

Urodzinowy album

Okładka albumu przygotowanego przeze mnie z okazji urodzin mojej najlepszej przyjaciółki.

Notesik dla przyjaciółki

Notesik - adresownik - prezent bożonarodzeniowy (to nic, że o minionych świętach już pewnie nikt nie pamięta). Na pierwszym planie "Pocałunek" - dzieło Gustava Klimta.

Dalej  - szczegóły notesiku:

Obchod czyli sklep

 Sklep w Pradze na Nedvědovo náměstí w którym to kupiłam swoje skarby. Książkę oczywiście kupiłam w księgarni :)

Znowu zakupy.....

Tym razem malutkie zakupy w Pradze: kolorowe guziczki, czarno-białe guziczki, listki naklejki (złote i srebrne), naklejki - wstążeczki i zupełna nowinka - książka o scrapbookingu, oczywiście po czesku :)

Praktyczna pamiątka z Pardubic

Nie mogłam oprzeć się zakupowi nowych stempelków, a że były w korzystnej cenie utwierdziło mnie to w przekonaniu, że warto. Poza tym na pewno je wykorzystam przy tworzeniu swoich nowych prac.

Kalendarzyk na 2011 rok

Kalendarzyk zrobiony na specjalne życzenie młodszej siostry. Jego podstawą jest zwykły kalendarzyk zakupiony w empiku. Wtedy jeszcze nie wpadłam na pomysł, że kalendarzyk można rozbindować i ładnie okleić całą okładkę, ale wszystko przede mną :) Na drucianym grzbiecie przywiązałam piękne wstążeczki, ale podczas codziennego użytkowania okazały się niepraktyczne - dlatego też nie ma ich na zdjęciu.

Notatnik - adresownik

 Ten adresownik to prezent dla siostry.

Notatnik - adresownik

Notatnik wykonany na prezent gwiazdkowy.

Kartka, a właściwie koperta wykonana przeze mnie na kursie scrapbooking w grudniu 2010r.

Ka(r)tka ślubna.

Dzień pierwszy, czyli założyłam bloga :). Poniżej próbka moich możliwości.