Album został zrobiony we wrześniu 2010 r. na ślub młodszej siostry. Jeśli chodzi o albumy jest to pierwszy z trzech jakie do tej pory udało mi się zrobić. Robiłam go przy użyciu niewielkiej ilości materiałów - nie miałam ich jeszcze zbyt wielu. Od tamtej pory pudełka z pomocami rozrosły się do ilości trzech (zaznaczam, że są to pudełka a nie ogromne pudła :)).
Tak wygląda okładka albumu:
Tak wyglądają kolejne strony:
Z przyjemnością oglądam ten album po raz kolejny:-)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze ta "niewielka ilość materiałów" użyta do jego zrobienia jest w sam raz - bo niesamowite są pomysły. Zwłaszcza moje ulubione bikini i klapeczki;-)
AsieńkA
Dziękuję za miły komentarz :) Bikini i klapeczki robią furrorę w albumie :) A moja ulubiona strona to chyba ta z "Wampirami" :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńKasiu coraz bardziej zaskoczyłaś mnie. Teraz czekam na te przygody kulinarne... mniam mniam :-)
Sylwia