Parę miesięcy temu obwieściłam wszem i wobec budowę domku dla lalek... link do posta
Przyznaję, że stał on w stanie surowym dość długo, jako że po drodze były wakacje, a potem - dużo innych, ważniejszych rzeczy do wyskrapowania. Ale, jako że święta się zbliżają, a domek ma być przecież prezentem pod choinkę, trzeba się było w końcu wziąć do roboty... :)
Przez ten weekend budowa znowu posunęła się do przodu, więc uznałam, że warto w końcu pokazać obecny wygląd domku. Do wykończenia trochę brakuje - nie wszystkie mebelki są jeszcze pomalowane, zewnętrzne ściany i dach są jeszcze nieoklejone (więc ich nie pokazuję - od czerwca nie zmieniły się), we wnętrzach brakuje framug, okien, parapetów, karniszy z firankami, "robią się" właśnie kominki. Ale jest już chyba bliżej, niż dalej...
Widok ogólny:
Łazienka z niebieską tapetą i kafelkami na podłodze oraz kawałki sąsiednich pomieszczeń:
Kuchnia (niestety, niektóre elementy mebelków, po poskładaniu i pomalowaniu, powypaczały się trochę):
Salon:
Sypialnia:
Hol na parterze i gabinet na piętrze:
Widać duży postęp i zapowiada się pięknie:}
OdpowiedzUsuńKafelki na podłodze?Wymiękłam zaraz na początku.Toż to tytaniczna praca! Życzę dużo cierpliwości ,bo jak wiadomo wykańczanie domu...wykańcza:)To co już jest,zachwyca:)Buziaki
OdpowiedzUsuńNiesamowity!!!
OdpowiedzUsuńAż mi się na usta ciśnie: chce Ci się????? Podziwiam:) mnóstwo pracy i serca wymaga taki projekt!
O wow! Ależ cudo! Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńO ja cię, to jest niesamowite.
OdpowiedzUsuńGdzieś tam na zdjęciu widziałam regał na książki. A zrobisz tez takie malusie książeczki? :)
Fantastyczny Kasiu- widzę, że już tapety wiszą ;) Jeszcze sporo pracy, ale zapewne też i świetnej zabawy :D I kto na myśl o takim domku nie chciałby się cofnąć do czasów dzieciństwa? ;P I jaka to miła alternatywa dla całego różowego plastiku, który lada moment zaleje świąteczne półki sklepów...
OdpowiedzUsuńTen, kto dostanie go w prezencie, spędzi na zabawie na pewno długie godziny i wcale nie będzie miał dość! Ogrom pracy, jaki w niego wkładacie jest nie do przecenienia!
OdpowiedzUsuńdomek już jest fantastyczny!!! takie moje marzenie z dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńBajka po prostu ;-) zawsze o takim marzyłam w dzieciństwie ;-)
OdpowiedzUsuńOooo wow!!!! Bajkowy domek, zawsze o takim marzyłam gdy byłam małą dziewczynką:-)
OdpowiedzUsuńRe-we-la-cja! Inaczej mego wrażenia opisać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńGenialny domek - ogrom pracy w niego włożyłaś.
OdpowiedzUsuńWspanialy :)
OdpowiedzUsuń