Wczoraj miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach Doroty, pojechałam aż do Gliwic. Niemalże cały dzień siedziałam przy stole i wycinałam, kleiłam, barwiłam i nauczyłam się wielu fajnych trików :)
Kartki świąteczne w wykonaniu Dorotki są cudne, moim troszkę daleko do ideału, ale i tak jestem z nich zadowolona :) Wiem, jak je robić i w tym roku właśnie takie będę wysyłać rodzinie i znajomym. Kartki są fajne, bo można je potem zawiesić na choinkę, są naprawdę bardzo solidne :)
Zrobiłam prawie trzy, trzecią dokończyłam w domu. Ale zdjęcie zrobiłam tylko dwóm kartkom (w oryginale wyglądają znacznie lepiej, kiepski ze mnie fotograf). Oto one:
Następnie robiłyśmy zimowy album. Sporo było przy nim pracy, środek jeszcze wymaga odrobiny dopracowania. W założeniu miał to być ślubny album zimowy, ale u mnie chyba będzie po prostu albumem zimowo - świątecznym. Bardzo miło mi się tworzyło na warsztatach. Mam nadzieję, że wszystko, czego się nauczyłam, będę potrafiła sama powtórzyć i że równie dobrze i łatwo będzie mi wszystko wychodziło - tak, jak na warsztatach :)
Piękne owoce spotkania ,zwłaszcza album :-)))
OdpowiedzUsuńAle cudeniek natworzyłaś . Pobytu na warsztatach i tworzenia szczerze "zazdraszczam " . a jeszcze bardziej tego co się "naumiałaś "
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudne prace. Na pewno bardzo fajnie jest uczestniczyc w warsztatach. :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam,że wybrałaś się w podróż,by wziąć udział w warsztatach:)
OdpowiedzUsuńKarteczki takie "inne" z pewnością spodobają się Twoim bliskim.Fajnie,że można je zawiesić. A album zjawiskowy! Mam nadzieję,że pokażesz również jego wnętrze:)
ile wspaniałych prac powstało :) super, że się fajnie bawiłaś na warsztatach :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu, po baaardzo długiej przerwie!
OdpowiedzUsuńTy jak zwykle w rozjazdach :) Takie wiszące ozdoby to bardzo fajny pomysł na świąteczne kartki. Na pewno adresaci byli zachwyceni!
Pozdrawiam,
Asia