Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie pudełka na wstążeczki. Trochę zajęło mi to czasu - chyba najbardziej pracochłonną częścią było oklejenie brzegów - zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Dzisiaj przysiadłam do pracy i udało mi się ją doprowadzić do końca. Pudełko jest naprawdę dużych rozmiarów, a że ma być często użytkowane, ozdób miało być niewiele. Wieczko ozdobione jest motylkami - większymi i mniejszymi, do tego perełki samoprzylepne, stokrotki z wykrojnika. Większość ozdób przykleiłam na kosteczkach 3D.
A oto i pudełko:
Śliczne motylki i caaałe pudełko.
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńAleż wielkie przedsięwzięcie!Fajnie okleiłaś całość!Wieczko cudne,jakże mogłoby mi się nie podobać.Motylkiiiiii!
OdpowiedzUsuńPudełko wygląda super! Oklejenie takiej bazy to jest coś :D
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo praktyczne!
OdpowiedzUsuńprzeliczenie delikatnie ozdobione pudelko :-) pozdrawiam niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńToś się napracowała, ale efekt super!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl. Sliczne jest :)
OdpowiedzUsuńOj tak.. pomysł świetny, wykonanie też.. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz, z takim pudełkiem rozdzielanie poplątanych wstążek to nawet przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia